|
|
Telefonia Komórkowa - Siemens SL55
Siemens SL55 - Pierwsze Wrażenia
Autor: Bartek Rejek
Zestaw zapakowany jest w czarne, kartonowe pudełko z umieszczonym na nim logo Siemensa oraz nazwą modelu telefonu. Po otworzeniu naszym oczom ukazują się: instrukcja obsługi, płytka CD o średnicy 8cm, pudełeczko z ładowarką w środku oraz sam telefon. Uderzył mnie brak kabla telefon <-> PC w zestawie. Moim zdaniem Siemens powinien dołączać ten element, ponieważ bez niego nie możemy od razu w pełni wykorzystać zalet SL55. Być może do niektórych zestawów są one dołączane. Ja musiałem zaopatrzyć się w taki kabel we własnym zakresie. Na szczęście koszty są niewielkie - rzędu 30zł. Sam telefon.. no cóż.. jest śliczny :) Ja miałem okazję potestować wersję w kolorze tytanowym. Na pierwszy rzut oka przypomina popularne zabawki "Tamagochi" ;) gdyż kształt jego jest lekko "jajkowaty" :) Ale design, rozmiary oraz waga naprawdę robią wrażenie :) Całość jest ładnie i solidnie wykonana. Klawisze dostępne przy złożonej klawiaturze, to: lewy i prawy soft-key, zielona oraz czerwona słuchawka i joystick. Reszta klawiszy ukazuje się dopiero po wysunięciu schowanej normalnie klawiatury. Z lewej strony aparatu znajdziemy trzy przyciski: jeden do obsługi dyktafonu oraz dwa do sterowania głośnością oraz zarządzania profilami. Mimo tego, że są one wykonane z przeźroczystego materiału nie są podświetlane, tak jak ma to miejsce w M55. Po prawej stronie znajdziemy port podczerwieni, czyli IrDA. W tym momencie dodać trzeba, że SL55 nie obsługuje niestety standardu BlueTooth, co dla niektórych może być sporą wadą. Z tyłu obudowy, na klapce baterii umieszczono blaszkę w kształcie łezki, co w połączeniu z chromową obwódką z przodu obudowy dodaje telefonowi trochę ekstrawagancji :) SL55 naprawdę może się podobać. Podejrzenia budzi jedynie jakby zbyt delikatny zatrzask klapki baterii. Sugeruję obchodzić się z nim bardzo ostrożnie :) Bateria to ogniwo litowo-jonowe o pojemności 500mAh. W telefonie tej klasy spodziewałbym się raczej baterii polimerowej, niestety nie ja o tym decyduję :) Sama bateria jest lekka jak piórko. Klawiatura nie jest może wzorem ergonomii, ale nie jest też jakaś szczególnie niewygodna. Ja akurat nie mam grubych paluchów ;) więc nie miałem problemów z obsługą. Moim zdaniem telefon ten został stworzony w szczególności dla kobiet, a te jak najbardziej sobie tutaj poradzą. Klawisze działają dobrze i pewnie. Na plus zasługuje także ich bardzo dobre podświetlenie. Świecą nie tylko same cyferki i literki, ale także cała reszta klawiatury, dzięki czemu naprawdę trudno czegoś nie zauważyć :)
Do zestawu producent dołącza płytę CD, na której znajdziemy zarówno ogólne informacje o telefonie, dane techniczne jak i oprogramowanie przeznaczone do współpracy telefon <-> PC. Całe menu wykonane w technice Flash cieszy oko ładnym wyglądem. Oprogramowanie znajdujące się na płytce umożliwia nam dostęp do pamięci flex telefonu (Siemens Data Exchange) oraz (Siemens Data Suite) synchronizację z Outlook'iem, obsługę wiadomości SMS i EMS, książki telefonicznej, obsługę modemu GPRS, dodawanie i edycję dzwonków, obrazków i animacji. Całe oprogramowanie jest dobrze przygotowane a obsługa nie powinna sprawić nikomu kłopotu, ponieważ jest uproszczona do maximum. Cały soft potrafi również komunikować się z telefonem za pomocą podczerwieni, jeśli odpowiedni port jest zainstalowany w samym komputerze. Ponadto na CD, w katalogu Extras znajdziemy dodatkowe dzwonki polifoniczne w formatach *.mid oraz *.mmf, animacje EMS i MMS, obrazki EMS, MMS, logosy operatora i tapety. Do tego jeszcze cztery gry JAVA oraz instrukcje obsługi w kilkunastu językach w formacie *.pdf. Jako że telefon, który wpadł mi w ręce był przeznaczony na rynek angielski na płycie nie było instrukcji w języku polskim. Czy znajduje się taka w zestawach przeznaczonych na nasz rynek - nie wiem, ale przypuszczam, że tak. Nie wspominając o standardowej, papierowej :)
ODPALAMY :)
Pierwsze co rzuca się w oczy po włączeniu telefonu to oczywiście kolorowy wyświetlacz o rozdzielczości 101x80 pikseli. Potrafi on wyświetlić 4096 kolorów, co dzisiaj stało się już w zasadzie standardem. Mieści się na nim 7 linii tekstu. W porównaniu z wyświetlaczem Siemensa S55 (256 kolorów) odwzorowanie barw po prostu musi być lepsze :) Kontrast i jasność świecenia jest bardzo dobra. Nawet po ustawieniu kolorowej tapety całość nie zlewa się w jedno - wszystko, co jest wyświetlane na jej tle (np. data i czas) jest dobrze widoczne. Ustawić można również logo operatora, np. po to, aby zakryć nazwę operatora znajdującą się na środku wyświetlacza. Jednak, jeśli nie chcemy loga a jedynie tapetę jest prosty sposób na zlikwidowanie tej nazwy. Po prostu jako logo wystarczy ustawić przeźroczysty obrazek GIF. Po takiej operacji widzimy już tylko to, co zostało ustawione jako tapeta. Wygląda to na pewno dużo ładniej :) Telefon może nas witać oczywiście animacją startową oraz żegnać animacją końcową. Mamy także możliwość ustawienia początkowego tekstu powitalnego.
To co zniechęca niektórych użytkowników do aparatów z kolorowymi wyświetlaczami to ich słaba widoczność w słońcu. Tutaj nie jest najgorzej. Nie trzeba koniecznie szukać cienia aby odczytać zawartość wyświetlacza. W słońcu sprawuje się całkiem nieŹle, ale nie idealnie. Przy wyłączonym podświetleniu ciężko coś zauważyć, ale to już wada kolorowych wyświetlaczy. Całość możemy dopasować do własnych preferencji stosując schematy kolorów dostępne w sieci oraz tapety i loga operatora. Wybór jest naprawdę bardzo duży, każdy znajdzie coś dla siebie. Dodatkowo mamy możliwość ustawienia animacji początkowej oraz końcowej i wygaszacza ekranu, którym może być zegar analogowy, dowolny obrazek lub po prostu pusty, czarny ekran (tryb oszczędzania baterii). W opcjach wygaszacza możemy ustalić, po jakim czasie ma się on aktywować oraz ustalić, czy przy włączeniu wygaszacza ma zostać automatycznie zablokowana klawiatura. Dodatkowo, co jest rzeczą często poszukiwaną przez użytkowników, można zabezpieczyć telefon kodem, po wprowadzeniu, którego aparat nie pozwoli wyjść z trybu wygaszacza bez podania prawidłowego kodu. Wskaźniki baterii oraz zasięgu są w zasadzie standardowe dla telefonów Siemensa i bardzo czytelne.
Telefon został wyposażony w 16-głosowe dzwonki polifoniczne, co nikogo już na pewno nie dziwi :) Brzmi całkiem dobrze, a co ważne - głośność dzwonków jest dość duża. Jednak nie łudźmy się - monofonii pod względem głośności nie pobije :) szczególnie w autobusach, tramwajach i na hałaśliwej ulicy. Dzwonki możemy oczywiście wrzucać do telefonu za pomocą kabla. Tutaj jednak istnieje pewne ograniczenie - dzwonek nie może przekraczać 50kB. W przeciwnym wypadku nie zostanie odtworzony. Dotyczy to zarówno dzwonków w formacie *.mid jak i *.mmf. Dla każdej grupy w książce adresowej przypisać możemy oczywiście różne melodie. A samych dzwonków polifonicznych w internecie jest pod dostatkiem i to całkowicie za darmo - wystarczy odrobinkę poszukać a telefon zadzwoni nam naszą ulubioną melodią :) Pewnym "bajerem" jest możliwość ustawienia dźwięku, który ma towarzyszyć otwieraniu i zamykaniu klawiatury (dwa różne dźwięki).
 
POWRÓT
|
|
